W końcu postanowiłam znaleźć chwilę by podzielić się moimi wrażeniami z najpiękniejszego dnia w moim życiu! Nasz ślub odbył się w ostatnią sobotę października, a ceremonia miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego.
W końcu postanowiłam znaleźć chwilę by podzielić się moimi wrażeniami z najpiękniejszego dnia w moim życiu! Nasz ślub odbył się w ostatnią sobotę października, a ceremonia miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Ślub cywilny zbliża się wielkimi krokami i pojawia się pierwszy stres. Czy wszystko pójdzie dobrze? Czy nie spadnie nagle deszcz? Czy nie pomylę słów przysięgi? Niestety, nie mamy takie mocy, by zaczarować pogodę. Możemy jednak podszkolić się z przysięgi małżeńskiej. Oczywiście nie trzeba uczyć się na pamięć, wystarczy kilka razy przeczytać.
Swoimi wspomnieniami z organizacji ślubu postanowiła podzielić się z nami nasza czytelniczka Karolina. Jak to wyglądało u niej? Zapraszamy do lektury.
Odwiedza nas 236 gości oraz 0 użytkowników.
Dzień ślubu jest tak wyjątkowy, że długo nie można o nim zapomnieć. Ba, niektóre panny młode nawet po fakcie nie potrafią lub zwyczajnie nie chcą rozstać się z tematyką dekoracji, falbanek, smakołyków, życzeń, prezentów, uniesień – przecież o tylu rzeczach można by powiedzieć przyszłym narzeczonym.
Tak jest z nami. Małgorzata i Madeline to co prawda stuprocentowe mężatki, ale z głowami pełnymi ślubnych i weselnych refleksji, porad, inspiracji. Co byśmy zmieniły w naszych ślubach, a z czego jesteśmy dumne? Przed czym chciałyśmy przestrzec przyszłe panny młode i na co zwrócić ich szczególną uwagę w czasie szaleństwa przygotowań? Nie zabraknie też spojrzenia na ślub i wesele z przymrużeniem oka – bo naprawdę warto przeżyć ten dzień na luzie i z uśmiechem!