Miedź w różnych jej odcieniach na dobre rozgościła się w sklepach jubilerskich i wnętrzarskich. Delikatny, różowawy, metaliczny połysk doskonale współgra z innymi kolorami.
Różowe złoto stanowi modny i oryginalny dodatek. Co byście powiedzieli na to, by taki akcent rozgościł się także na waszym palcu serdecznym z okazji ślubu?
Różowe złoto urzeka samo w sobie, ale daje też możliwość tworzenia wyjątkowych połączeń (by Olessya )
Zainteresują Cię również
Rodzinna pamiątka
Zawsze marzyłam o obrączkach ślubnych z różowego złota, dokładnie takich, jakie mieli moje rodzice: szerokich i o półokrągłym profilu. Niestety nie udało mi się tego pragnienia spełnić, głównie z przyczyn czasowych (za późno było na to, by przetopić te odziedziczone) i cenowych (nowe, matowe i przecudne kosztowały krocie). Mąż nie był też przekonany do półokrągłego profilu, zostałam więc z klasyczną, prostą obrączką ze złota żółtego, z dyskretnym frezem.
Moja miłość do różowego złota jednak nie minęła, a rok 2016 okazał się dla moich ciągot szalenie łaskawy, gdyż właśnie ten odcień szlachetnego kruszcu był hitem tego sezonu.
Co ciekawe, charakterystyczne, delikatne, metaliczne, miedziane tonacje podbiły nie tylko świat jubilerski, ale również branżę wnętrzarską, od wyposażenia kuchni (widzieliście jesienne gazetki z popularnych supermarketów?) poprzez dodatki do salonu i innych pomieszczeń (co możemy zobaczyć np. u Fashionelki) na dekoracjach świątecznych kończąc (nie bez przyczyny na Facebooku pojawił się już nawet tag #copperchristmas – copper z angielskiego to właśnie „miedź”).
Obrączki ślubne z białego i różowego złota (damska – z brylantami) (by Olessya )
Miedziane wariacje (by Pixabay authors; buty: Katechin)
Co ma miedź do różowego złota?
Otóż bardzo wiele, a im więcej, tym różowość złota bardziej intensywna – słynne różowe złoto jest bowiem stopem złota ze srebrem oraz miedzią.
U nas powszechnie stosuje się jedną nazwę na różne odcienie złota tego typu, tymczasem w zagranicznej nomenklaturze wyróżnia się złoto różowe (pink gold), złoto różane (rose gold) i złoto czerwone (red gold). Pierwsze z wymienionych ma najniższą zawartość miedzi, ostatnie – najwyższą.
Najwyższa próba różowego złota to 22 karaty, a najpopularniejsza – 18 karatów.
Różowe złoto dla mężczyzny
Serce wielu pań rwie się do pastelowego, różowego złota, jednak jeśli chodzi o obrączki ślubne, musimy swój wybór skonsultować z partnerem, od którego oczekujemy przecież, że będzie je nosił z dumą. I tu często zaczynają się schody: w naszej kulturze barwa różowa postrzegana jest jako mało męska i chyba prędko się to nie zmieni.
W latach 60. i 70., gdy różowe (zwane także „rosyjskim”) złoto było bardzo popularne, nikt chyba specjalnie nie przejmował się jego barwą. Dziś wybór obrączek mamy tak bogaty, że każdy może sobie pozwolić na wybrzydzanie. Ma to swoje plusy i minusy. Minus jest taki, że większość panów bez problemu znajdzie sobie „bezpieczniejsze” (ale też i nudniejsze) wersje obrączek, a co z plusami? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby mężczyzna miał np. obrączkę z białego, a kobieta łączoną – z białego i różowego złota.
Wszystkim panom zastanawiającym się, czy różowe złoto jest niemęskie przypominamy, że jego barwa pochodzi od miedzi. W starożytnym Egipcie ten sam znak oznaczał „miedź” i „życie wieczne”, miedź obok żelaza odegrała ponadto kluczową rolę w rozwoju naszej cywilizacji, ponad 80 ton miedzi składa się na Statuę Wolności, metal ten używany jest także do produkcji piorunochronów i monet (źródło miedzianych ciekawostek: Europejski Instytut Miedzi).
Elastyczność, ale stabilność, powszechność, ale wyjątkowość, bezkonkurencyjność i poczucie bezpieczeństwa – czy można sobie wymarzyć piękniejszą symbolikę?
Czy was również naszła ochota na ślub i wesele w miedzianym odcieniu? (by Pexels )
Dlaczego warto zdecydować się na obrączki ślubne z różowego złota?
Myślę, że głównym argumentem za taką wersją obrączek ślubnych będzie ich oryginalność. Na wielu ślubach miałam już okazję gościć, mam też szerokie grono zamężnych i żonatych znajomych i wiecie co?
U nikogo z nich nie spotkałam obrączek z różowego złota. Oryginalność wymaga odrobiny odwagi i chyba jednak większość par wybiera bezpieczniejsze rozwiązania.
Różowe złoto było bardzo popularne w dawniejszych latach, jeśli więc znajdziecie w domu taki „skarb”, możecie mieć obrączki nie tylko ładne, modne i niepowtarzalne, ale także z jakąś ciekawą historią w tle.
Tymczasem różowe złoto nie tylko samo w sobie jest przepiękne, ale też daje ogromne możliwości wyjątkowych połączeń z innymi odcieniami tego kruszcu. Dla niezdecydowanych – wersja trójkolorowa na zdjęciu poniżej!
Biżuteria z różowego złota doskonale wkomponuje się w ślub i wesele z różowym motywem przewodnim.
Trójkolorowe obrączki ślubne (by ferarcosn )